top of page
DSC_8052-min.jpg

TWOJA TERAPIA

Zdrowie jest w Tobie


Czy uważasz, że jest coś cenniejszego od Twojego zdrowia? Czy przeszło Ci kiedyś  przez myśl, że to, czego potrzebujesz najbardziej, żeby kochać, pracować i oddawać się swoim pasjom, to właśnie zdrowy umysł w zdrowym ciele? Wybitny amerykański osteopata i jeden z twórców terapii czaszkowo-krzyżowej, Rollin Becker powiedział, że zdrowie nigdy nie ginie, może jedynie zostać przyćmione i zaburzone poprzez nasze doświadczenia życiowe, styl życia etc. W zgodzie z tym stwierdzeniem, zapraszam Cię do odkrywania Twojego własnego potencjału zdrowia, w czym będę Ci towarzyszyć z największą uwagą i zaangażowaniem.



Czym jest terapia czaszkowo-krzyżowa?

Biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa to delikatna, lecz niezwykle głęboka forma holistycznej terapii manualnej, skuteczna w leczeniu chronicznego bólu, zaburzeń funkcjonowania organów, przewlekłego stresu, stanów depresyjnych, nerwicowych i lękowych. Rodzaj dotyku i relacji terapeutycznej w BTCzK pozwala na bezpieczne przetworzenie skumulowanego w ciele stresu oraz trudnych doświadczeń życiowych, które zostawiają ślad w naszej fizjologii, czyli sposobie, w jaki nasze ciało funkcjonuje na wszystkich poziomach. 


Poprzez delikatny dotyk, terapeuta wyczuwa stan zdrowia klienta i umiejętnie wspiera ciało w połączeniu się z naturalną mocą powrotu do zdrowia obecną w każdej i każdym z nas. Dotyk terapeuty oddziałuje na powięź, płyny, układ limfatyczny a także organy i kości i prowadzi do usunięcia blokad, które upośledzają nasze funkcjonowanie jako jedności. Szczególne znaczenie ma równoważenie pracy systemu nerwowego, którego rozregulowanie bardzo często prowadzi do powstania całego szeregu symptomów. Biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa wspiera powolne i bezpieczne rozładowanie traumy zapisanej w ciele w postaci napięć i pozwala na przywrócenie kontaktu z ciałem, co samo w sobie ma niezwykle uzdrawiającą moc. 


Terapia zalecana jest w stanach:

  • bólu mięśni i stawów - również chronicznego

  • migren

  • dolegliwości przewodu pokarmowego

  • problemów hormonalnych

  • chorób autoimmunologicznych (fibromialgia, stwardnienie rozsiane)

  • rekonwalescencji po nowotworze

  • depresji, nerwic, zaburzeń odżywiania

  • przewlekłego stresu, poczucia wyczerpania i braku energii

  • w leczeniu tzw. stresu pourazowego po doznanej traumie 



Dla kogo?

Dla wszystkich, którym dokuczają wyżej wymienione dolegliwości. Dla tych, którzy chcą lepiej poznać siebie poprzez swoje ciało. Dla przemęczonych, przepracowanych i przytłoczonych przez stres. Dla tych, którzy chcą podnieść swój poziom energii, zyskać jasność umysłu i poradzić sobie z trudnymi emocjami.


Jak wygląda sesja BTCzK?

Pierwsza sesja jest dłuższa ze względu na dość szczegółowy wywiad, jaki przeprowadzam z klientami, żeby dowiedzieć się więcej o stanie ich zdrowia. Rozmowa przed i po sesji zajmuje podczas pierwszego spotkania minut, a podczas kolejnych – około 10. Sesja biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej trwa ok. 40-50 minut i odbywa się na stole do masażu, klient pozostaje w ubraniu.

Więcej

Terapia czaszkowo-krzyżowa to delikatna forma terapii manualnej, wywodząca się z amerykańskiej osteopatii. Jej podwaliny stworzyli lekarze medycyny konwencjonalnej i osteopaci o ogromnej wrażliwości. Wychodząc od wglądu pioniera metody Williama Sutherlanda, współcześnie podejście biodynamiczne rozwinął Brytyjczyk Franklyn Sills. W tym nurcie terapii odchodzi się od ingerencji w ciało pacjenta, która polega na „naprawianiu”, „nastawianiu” ciała.


Wielką siłą biodynamicznego podejścia w terapii czaszkowo-krzyżowej jest jakość obecności terapeuty. W myśl Sutherlanda, terapeuta nie stosuje „ślepej siły zewnętrznej”, lecz wsłuchując się w cichą mowę ciała pacjenta i tworząc warunki bezpieczeństwa i akceptacji, wspiera rozładowywanie głębokich napięć z poziomu systemu nerwowego, powięzi etc. Jednocześnie terapeutę czaszkowo-krzyżowego wyróżnia szczególna jakość dotyku. Znajomość anatomii i fizjologii oraz wysoce rozwinięte zdolności palpacyjne sprawiają, że może być on w precyzyjnym dialogu z ciałem pacjenta, prowadzącym do usunięcia blokad i napięć.

Coraz więcej ostatnich badań potwierdza zależność bardzo wielu dolegliwości zarówno autoimmunologicznych, jak i chronicznego bólu od funkcjonowania układu nerwowego. Współczesna zachodnia nauka odkrywa coraz ściślejszy związek układu nerwowego, wydzielniczego (czyli gospodarki hormonalnej) i odpornościowego. Można powiedzieć, że poprzez „szkiełko i oko” człowiek Zachodu potwierdza to, co stanowi sedno myśli wschodniej – nierozerwalną jedność duszy i ciała. Badania w obszarze neuroplastyczności mózgu (czyli podatności mózgu na zmianę na każdym etapie życia) dowodzą korzystnego wpływu takich praktyk jak joga czy medytacja, które angażując ciało poprzez ruch i/lub oddech, wpływają na stan umysłu. Badania z ostatnich lat w obszarze fizjologii traumy potwierdzają, że rozwijanie umiejętności bycia w ciele – tzw. interocepcji (czucie wewnętrzne), ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, gdyż zwiększa naszą możliwość regulacji własnych stanów. Zaburzenie zdolności rozpoznawania własnych stanów z jednej strony może być efektem traumy, a z drugiej strony może przyczyniać się do utrzymywania się całego szeregu dolegliwości.

Trauma, jej następstwa i znaczenie w kontekście terapii czaszkowo-krzyżowej 

Wg definicji Peter’a Levine’a, jednego z czołowych współczesnych badaczy fizjologii traumy (i terapeuty o niezwykłej wręcz wrażliwości), traumą może być wszystko, co przytłacza nasze zasoby, czyli zdolność radzenia sobie z rzeczywistością. Reakcje na dane wydarzenie różnią się w zależności od osoby – jej wcześniejszych doświadczeń, a nawet doświadczeń jej rodu czy społeczeństwa, którego jest częścią. Dziś wiadomo, że znaczny wpływ na naszą fizjologię, a zwłaszcza funkcjonowanie układu nerwowego mogą mieć nie tylko doświadczenia ‘obiektywnie’ traumatyczne jak np. bycie ofiarą przemocy fizycznej czy seksualnej – zwłaszcza w bliskim otoczeniu, doświadczenie wojny czy tortur etc.


W coraz większym stopniu uznaje się dziś istotny wpływ traumy rozwojowej na rozwój osobowości i wytrzymałości psychicznej. Jeśli nawet w domu nie dochodziło do otwartej przemocy, ale rodzic(e) czy opiekun(owie) byli niedostępni emocjonalnie, surowi, cierpieli na zaburzenia psychiczne, nadużywali alkoholu czy narkotyków lub wykazywali ambiwalencję wobec dziecka, może to odbić się na psychice i ciele dziecka. Podobne doświadczenia prowadzą bowiem do przeżycia intensywnego stresu oraz uwewnętrznienia przekonania o byciu złą osobą. Na przykład, dzieci, na których emocje lub potrzeby rodzice nie potrafili odpowiedzieć w wystarczająco dobry sposób rozwijają zaburzony stosunek do swoich emocji i potrzeb w późniejszym życiu. Dorosłym z taką historią może się wydawać, że są ‘nadmierni’, ‘nie do zniesienia’ lub przeciwnie, że ‘nic nie czują’ lub ‘niczego nie potrzebują’. Najczęściej traumie rozwojowej towarzyszy poczucie winy i toksyczny wstyd. Te wczesne doświadczenia kształtują nasze strategie radzenia sobie z rzeczywistością, które gdy byliśmy mali pomogły nam przetrwać, ponieważ chroniły więź z rodzicem. Jako dzieci nie możemy odejść, ani uznać, że rodzic nie potrafi nas kochać – bo to zagrażałoby całemu naszemu istnieniu. Zamiast tego, zaczynamy wierzyć, że to z nami jest „coś nie tak”.

Wskutek traumy bardzo często dochodzi do rozbicia jedności ciała i umysłu – nasze ciało, emocje, intelekt i dusza są w kawałkach, a czasem gubimy nawet poczucie tego, kim jesteśmy oraz poczucie celu i kierunku. „Zestresowana” fizjologia przytłoczona traumą „produkuje” różne symptomy – bardzo często są to schorzenia autoimmunologiczne jak np. zespół jelita drażliwego, fibromialgia, alergie etc. Nie wiedząc, jak zdiagnozować pacjenta z podobnymi dolegliwościami, zwłaszcza, jeśli ktoś ma prawidłowe „wyniki”, lekarze często mówią o ‘somatyzacji’ czyli chorobie jako reakcji na stres. I mają rację. Jednak cały szereg pozornie niezwiązanych objawów „fizycznych” również może mieć swoje podłoże w funkcjonowaniu układu nerwowego – np. chroniczny ból mięśni, stawów etc., rwa kulszowa, migreny, choroby krążenia i układu trawiennego. Oczywiście, organizm ludzki jest bardzo złożony, ciało i umysł wpływają na siebie wzajemnie, a oprócz tego są wystawione na tysiące czynników środowiskowych. Często nie sposób zatem określić konkretnego źródła danego objawu, jednak z dużą pewnością można powiedzieć, że prawdziwy proces zdrowienia powinien obejmować całość naszego istnienia, bowiem przebudowa ciała to przebudowa umysłu – i na odwrót.   


Biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa należy do nowego paradygmatu neuroafektywnych metod terapeutycznych, które w łagodny sposób pozwalają na zbalansowanie działania układu nerwowego, prowadząc do rozładowania skumulowanego napięcia – „zamrożonego” ładunku. Z kolei dowodem, który potwierdza skuteczność delikatnego dotyku w oddziaływaniu na napięcie tkankowe (powięziowe) jest fakt, że delikatne, „energetyczne” techniki „kranialne” wchodzą do tzw. terapii powięziowej. Światowej sławy mistrzowie (np. Til Luchau), którzy wcześniej stosowali „twarde” techniki pracy z powięzią teraz włączają do swojej pracy i prezentują podczas warsztatów techniki niestosujące mocnego ucisku tkanki, a posługujące się raczej intencją, słuchaniem i wrażliwym byciem z ciałem (o czym powiedział mi zaprzyjaźniony terapeuta powięziowy i uczestnik warsztatów Luchau’a w Poznaniu).

Terapia czaszkowo-krzyżowa: Info

+48517541776

  • Facebook
  • LinkedIn

©2019 by Bodysattva. Terapia ciała i duszy.. Proudly created with Wix.com

bottom of page